poniedziałek, 17 czerwca 2013

Recenzja komiksu "Zasady wywierania wpływu na ludzi"


Tytuł: "Zasady wywierania wpływu na ludzi. Teoria i praktyka. Komiks"
Tytuł oryginalny: "Influence. Science and Practice. Graphic edition"
Autor: Robert B. Cialdini
Wydawnictwo: Sensus
Ilość stron: 54
Opis wydawcy: Czy można zmienić książkę naukową w komiks? Jak najbardziej. Skoro jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów, to komiks może okazać się prawdziwą skarbnicą treści! Jeśli jesteś już wyznawcą nauk Cialdiniego i miłośnikiem jego książki Wywieranie wpływu na ludzi, z pewnością docenisz formę, w jaką ujęta została esencja trzydziestoletnich badań nad psychologią wpływu. Jeżeli jednak to Twój pierwszy kontakt z tym genialnym dziełem, miej się na baczności — zawarta tu wiedza zaostrzy Twój apetyt!
Zanurz się w świat niedalekiej przyszłości, w którym toczy się walka z mrocznymi siłami pragnącymi zmienić ludzi w bezmyślną tłuszczę. Poznaj strategię, która może ocalić nasz gatunek — czyli odkryj sześć najskuteczniejszych zasad wpływania na ludzi. Naucz się działać skutecznie na gruncie prywatnym i zawodowym oraz demaskować tych, którzy usiłują wywrzeć na Ciebie wpływ. W Twoje ręce składamy broń o niepokojąco dużym polu rażenia, która pozwoli Ci dowolnie kształtować otaczającą rzeczywistość. Ta broń to psychologia wpływu. Przetestuj ją i sprawdź, jak działa, a gwarantujemy, że już nigdy się z nią nie rozstaniesz…
Nasza opinia: W każdym momencie wywierany jest na nas wpływ. Także my sami wywieramy go na kimś, często nawet o tym nie wiedząc. Szczególnie przydaje się to w organizacjach czy ludziach organizujących zbiórkę pieniędzy, bo to oni wywierają na nas ten wpływ. Gdy mamy z taką osobą do czynienia, jesteśmy zmuszani do pożądanych przez nich reakcji. Można także zaobserwować, że im więcej odczujemy takich bodźców, tym będą bardziej zautomatyzowane. No bo jak tu nie wrzucić (przykład religijny, ale się sprawdzający) złotówki do koszyczka w trakcie mszy, gdy osoba która je zbiera wpatruje się w ciebie i masz wrażenie, że razem z nią wpatrują się w ciebie wszyscy siedzący w tym przybytku jakim jest kościół. Tak samo gdy widzimy bezdomną osobę i dajemy jej kanapkę, bądź coś do jedzenia czy picia - uruchamia nam się wtedy czynnik, dzięki czemu chcemy jej pomóc.
   Komiks jest adaptacją książki napisaną przez Roberta Cialdini, który zaprezentował w niej 30 lat swoich badań nad teorią wpływu. Warto mieć na półce zarówno jak i komiks - w książce z pewnością będzie to lepiej wytłumaczone, bo jest tam więcej tekstu, jednak komiks to cały ten tekst tylko bardziej zbity, bez zbędnych szczegółów i właśnie to jest fajne w komiksach - nie ma tam żadnego owijania w bawełnę!
   Czytelnik w trakcie zapoznawania się z komiksem zapozna się z sześcioma najskuteczniejszymi metodami wpływania na ludzi: wzajemnością, konsekwencją, lubieniem, autorytetem, społecznym dowodem słuszności oraz niedostępnością. Dzięki temu nauczy się jak zastosować to zarówno w codziennym życiu jak i biznesowym, a także odkryć kiedy na niego jest wywierany wpływ - myślę, że przyda się to każdemu! :)
   Podobała mi się także kreska artysty, choć nie powiem Wam o tym dokładnie - na tym się po prostu nie znam. Mnie jednak przypadła do gustu. Była czarno-biała, bez zbędnych szczegółów i przepychu - dlatego komiks bardzo szybko się czytało, a ilustracje podziwiało. Choć przyznam, że co do sensu tych ilustracji mam zastrzeżenia. Czytam tekst, a obrazek jest jak z kosmosu - w ogóle o czymś innym! Nie potrafiłam więc się skupić na logice tekstu, a próbowałam rozumieć gdzie są podobieństwa w rysunku i tekście - co spowalniało moje czytanie i odczuwałam po prostu dyskomfort.
  Sam tekst z komiksowych dymków czytało mi się dobrze. Nie było tam dużo specjalistycznego słownictwa, a język był przystępny dla przeciętnego człowieka, który ma dość mało wspólnego z naukowym podejściem do teorii wpływu.
  Według mnie jest to pozycja, którą każdy na półce powinien mieć, a już na pewno sprzedawca, czy ktokolwiek będący w biznesie czy organizacji.

<Tutaj> możecie zobaczyć kilka przykładowych stron komiksu  - być może to dodatkowo przekona Was czy ten komiks jest właśnie dla was :)
Ocena ogólna: Queen Dee - 7/10 Small Metal Fan - --/--

Za możliwość zapoznania się z komiksową adaptacją książki Roberta Cialdini dziękuję
Wydawnictwu Helion, związek Sensus

2 komentarze:

  1. Nie przepadam za komiksami, ale może na ten się skuszę?

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Komiksy są formą, którą bardzo szybko się czyta. Kiedy tylko trafi w moje ręce, na pewno przeczytam, aczkolwiek nie jest to moim priorytetem..:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawierające linki do blogów bądź podlinkowany tekst zostają natychmiastowo usunięte. W zamian proponujemy współpracę bannerową, po szczegóły zapraszamy na mail.