wtorek, 19 lutego 2013

Recenzja książki "Wszystkie grzechy nieboszczyka" - Iwona Mejza

Tytuł: Wszystkie grzechy nieboszczyka
Autor: Iwona Mejza
Wydawnictwo: Oficynka
Ilość stron: 277
Okładka: Miękka
Opis wydawcy: Trup pod biurkiem? Dlaczego nie…
Co ma zrobić kobieta, gdy pod ukochanym biurkiem udaje jej się znaleźć trupa? Takiego całkiem nieżywego i na dodatek chyba znajomego… Właśnie to przytrafiło się Bożenie Kryspin, kasjerce w firmie ubezpieczeniowej Bezpieczna Przyszłość. Denat to zresztą zupełnie niewygodny dla wszystkich pracowników wspomnianej firmy. Kto wie, jakie sprawki mogą wyjść na jaw w czasie śledztwa… Bożenka nie zamierza dopuścić do zlikwidowania swojego miejsca pracy i z zapałem zabiera się za pomaganie w dochodzeniu komisarzowi Kazimierzowi Jodle.
Nasza opinia: Od pierwszej strony jesteśmy wciągnięci w śledztwo, którego rozwiązanie toczy się przez całą książkę. Podczas niego wychodzą wszystkie grzechy i grzeszki nie tylko pracowników firmy ubezpieczeniowej Bezpieczna Przyszłość ale także osób z nimi powiązanych.
   Mimo, że z reguły nie czytam takich książek - to ta była naprawdę ciekawa i wciągająca! Przekonała mnie do tego rodzaju literatury i z chęcią sięgnę po inne pozycje z serii "Zbrodnia w bibliotece", a także inne kryminały. 
Bardzo podobają mi się barwne i ciekawe postacie, zamieszane w sprawę jak i te nie powiązane. Często są one zupełnie różne, nie wiedzą o sobie wszystkiego, skrywają sekrety... Po prostu realia życia codziennego!  Książka ma duże akapity, idealną czcionkę i przystępny dla oka papier, a okładka zachęca do zagłębienia się w treść!
   Choć sądzę, że śledztwo się dłużyło to uważam, że jest to idealna, lekka książka kryminalna i bardzo dobra jak na polskich autorów (Moim zdaniem nie jesteśmy najlepszymi pisarzami, choć i tak bardzo cenię i lubię polskich autorów). Polecam ją bardziej osobom dorosłym, niż nastoletnim.
Ocena ogólna: Queen Dee - 10/10 Small Metal Fan - --/--

Za książkę serdecznie dziękuję

2 komentarze:

  1. Nie chciałabym być na miejscu Bożeny. A i ja ostatnio zaczynam stronić od polskich produkcji, kilka razy się sparzyłam i póki co czytam swoich 'sprawdzonych' autorów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JAk na razie nie ciągnie mnie do kryminałów, chociaż "Dziesięciu murzynków" A. Christie przeczytałam jednym tchem ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawierające linki do blogów bądź podlinkowany tekst zostają natychmiastowo usunięte. W zamian proponujemy współpracę bannerową, po szczegóły zapraszamy na mail.