Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię książki z motywem podróży w czasie. Jestem już po trylogii czasu, do której należą tytuły: "Czerwień rubiny", "Błękit szafiru" oraz "Zieleń szmaragdu". Gdy wyszła więc "Magiczna gondola" nie mogłam się opanować i kupiłam ją, czytając jednym tchem i połykając historię w kilka sekund. Więc gdy tylko dowiedziałam się o premierze drugiego tomu serii Evy Voller, nie mogłam się doczekać i poszłam do księgarni. Oto jest! Długo oczekiwałam na ten moment i w końcu nastąpił. Dzisiaj mogę się więc pochwalić, że "Złoty most" dzisiaj, dzień po premierze wylądował na ważnym miejscu w mojej biblioteczce! Nie mogę się doczekać poznania dalszych losów Anny i Sebastiana. Jeśli więc ktoś z Was, drodzy czytelnicy, lubi książki z motywem podróży w czasie - uważam, że książki z tej serii są właśnie dla Was! Przyznam jeszcze, że okładka drugiego tomu dużo bardziej mi się spodobała, choć nadal nie jestem do niej przekonana. Jakoś dziewczyna, która prezentuje się na okładce zbytnio do mnie nie przemówiła...
"Współczesna dziewczyna. Przystojny młodzieniec. Pełen przepychu Paryż. Intryga na szczytach władzy. Historia poza czasem. Odkąd Anna dołączyła do tajnego grona podróżników w czasie, przygoda goni przygodę. Jednak w samym środku egzaminów maturalnych do dziewczyny docierają straszne wieści - jej ukochany Sebastiano zaginął w Paryżu w czasach kardynała Richelieu. Anna natychmiast udaje się w pełną niebezpieczeństw podróż i rzeczywiście znajduje Sebastiana w Paryżu. Ale to nie koniec problemów, chłopak bowiem jest muszkieterem kardynała i nie ma pojęcia, kim jest Anna. Czy uda się przywrócić mu pamięć? Złoty most, kolejny po Magicznej gondoli tom przygód Anny i Sebastiana zabiera czytelników w podróż do siedemnastowiecznego Paryża. Miłość i przygoda, intrygi i romanse przykuwają uwagę i sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem."
Świat pełen płaczących narkomanek spod biedronki, krasnoludów rzucających kamieniami w dziewczynki wchodzące po tęczy, skrzydełek których nie refunduje NFZ, korków na autostradach i przede wszystkim recenzji mnóstwa książek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuń