Jako morska istota pewnego dnia przed Elodie pojawia się Gordian. Tajemniczy. Magiczny. Oszałamiający. Odtąd nie może przestać o nim myśleć, o jego turkusowo-zielonym spojrzeniu, jego dłoniach, które dotykają jej z zaciekawieniem. I zaczyna się domyślać, jakie tajemnice rzeczywiście kryje w sobie ocean i jak bardzo jej osobiste przeznaczenie jest związane z mrocznymi legendami Wysp Normandzkich.
Upojna saga miłosna z zapierającym dech w piersi krajobrazem wybrzeża wyspy Guernsey w tle – wstęp do porywającej morskiej trylogii.
Przyznam, że ten opis mnie zaciekawił... Może i zapowiada się jak typowy romansik z wątkiem paranormalnym, to w jakiś sposób jest intrygujący... Po przeczytaniu książki "Bogini Oceanu" P.C. Cast, która przepadła mi do gustu jestem gotowa sięgnąć po kolejną pozycję w takim typie i porównać obie. Kto wie? Może to ta zgarnie więcej zainteresowania u mnie? :)
Premiera w lipcu 2013!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające linki do blogów bądź podlinkowany tekst zostają natychmiastowo usunięte. W zamian proponujemy współpracę bannerową, po szczegóły zapraszamy na mail.