W Mytice już zapomniano o magii, opowiada się o niej tylko w baśniach i legendach. Od stuleci w trzech krainach tego kontynentu panuje pokój, jednak teraz nadchodzą inne czasy.Władcy snują plany o swej przyszłej potędze, coraz więcej żądają od poddanych – aż do ofiary krwi. Los czterech bohaterów zostaje na zawsze odmieniony; księżniczka, książę następca tronu, czarodziejka i buntownik są uwikłani w świecie intryg i zdrad, szokujących morderstw, potajemnych sojuszy i niespodziewanej miłości,.
Pewne jest tylko to, że ktoś przegra. Kto zatriumfuje, gdy wszystko, co znano do tej pory, się skończy?
Co zrobią Obserwatorzy, pilnie śledzący poczynania ludzi i mający nadzieję na odnalezienie dawno zaginionych klejnotów o wielkiej mocy, które ożywią magię na Mytice i przywrócą tym ziemiom szczęście?
Hm, zaciekawiła mnie ta książka, a Was? Denerwuje mnie tylko to, że okładka właściwie w ogóle nie została zmieniona. Nawet tytuł oryginalny został jako podtytuł, ale nie o okładce tu mówimy. [Swoją drogą, czy tylko mnie przywodzi ona na myśl grę Assassin's Creed, czy to przed to, że reklamy AC IV są wszędzie? :D] Sama historia zapowiada się nieźle i myślę, że może to być całkiem niezła pozycja. :)
Premiera 6 listopada!
Prześliczna okładka niemal od pierwszego wejrzenia sprawiła, że zapałałam do niej miłością <3 Oczywiście wyląduje na mojej półce - prędzej czy później. :) Historia rzeczywiście zapowiada się fascynująco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
Okładka mi się podoba, ale rzeczywiście przywodzi na myśl Assassin's Creed :)
OdpowiedzUsuńA opis, brzmi intrygująco.
To super, że nie tylko mnie się tak skojarzyła :D Zaczynałam się bać, że popadam w lekki obłęd :D /SMF
UsuńPatrząc na opis, książka idealnie wpasowuje się w moje gusta - nie mogę się już doczekać!
OdpowiedzUsuńMnie też okładka skojarzyła się z Assassin's Creed ;)
Jakie to wydawnictwo ?
OdpowiedzUsuńGola ;)
UsuńJeszcze się zastanowię, poczekam na recenzję i się zobaczy ;D
OdpowiedzUsuńMi się okładka podoba - fajnie, że taka została.
Mnie zainteresowała ta książka, jeszcze o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuń