Tytuł: "Zielony Eliksir Życia"
Tytuł oryginalny: "Green for life"
Autor: Victoria Boutenko
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Ilość stron: 248
Opis wydawcy: Zielone szejki to prawdziwa „bomba” witaminowa. Przygotowuje się je na bazie liściastych warzyw z dodatkiem owoców. Są smaczne i niezwykle odżywcze dla ludzi w każdym wieku. Zawierają dużo błonnika oraz kwasy tłuszczowe omega-3. Autorka to propagatorka surowej żywności i specjalistka od zielonych koktajli. W książce przedstawia sposób na zdrowe odżywianie, nie rezygnując jednocześnie ze smaku potraw i swojego stylu życia. Promuje picie roślinnych szejków, które dostarczają organizmowi potężnej dawki chlorofilu, witamin, minerałów, enzymów i antyoksydantów. Ponadto zawarte w publikacji historie osób pijących te odżywcze napoje oraz dodatkowe przepisy staną się źródłem Twojej inspiracji do samodzielnego ich komponowania. Wykorzystaj ten prawdziwy cud natury.
Nasza opinia: Przyznam, że jako wegetarianka mogę z całą szczerością powiedzieć, że informacje w tej książce są naprawdę dużo warte. Sama dowiedziałam się wielu rzeczy, których nie wiedziałam! Przykładowo: czy wiecie, że 0,5 kg jarmużu zawiera więcej białka niż jego zalecane dzienne spożycie przez człowieka? Jak widać, wcale nie trzeba jeść mięsa by dostarczać organizmowi potrzebnych składników odżywczych - za to samym mięsem by się nie dało żyć! Autorka przekazuje nam potrzebne informacje o "surowej diecie": zastosowaniu, co ona daje, jakie są jej plusy i minusy. Pisze też, że jej zastosowanie pomaga odzyskać dobrą formę i zdrowie, a także coś, na co jestem 'uczulona' i nie rozumiem osób, które stosuję tę metodę. Chodzi tutaj o diety głodówki, czy dietę baletnicy po których efekt 'jojo' jest bardzo duży, a sam organizm jest podniszczony - a i tak się po niej nie schudnie. Tak więc, choć chwilowa surowa dieta jest dobrym rozwiązaniem, zdecydowanie lepszym niż diety głodówki. Na końcu książki możemy zobaczyć przepisy na zielone eliksiry. Niestety my, jako osoby mieszkające w Polsce, mamy pewien spory problem... A mianowicie, część roślin u nas rzadko się spotyka. Takimi roślinami są: jarmuż, mango, kokosa biała, awokado, papryka jalapeno. Z pewnością każdą z tych rzeczy da się dostać, jedna nie są to typowe rzeczy widziane na ryneczku ;) Ta książka jest o tyle ciekawa, że w prostych tabelach (które zrozumie przeciętny człowiek) przedstawione są zawartości składników odżywczych w roślinie i tych, które potrzebuje człowiek by zdrowo żyć. Sama książka nie jest napisana w specjalistyczny sposób, choć niektóre wyrażenia mogą być dla nas nowością. Są także 'wywiady' z osobami, które zaczęły stosować ową dietę i powiem, że duża większość odpowiedziała, że ta dieta ma pozytywny stosunek na ich życie, a także, że takowe zielone eliksiry są smaczne. Czemu więc nie spróbować takiej diety? Może na początek nie róbmy wielkiego skoku, ale zaczynając od jednej szklanki eliksiru na śniadanie? Mam zamiar się przekonać, czy "surowa dieta" jest taka pozytywna, jak opisują ją te osoby! :)
Książkę polecam szczególnie osobom, które mają problemu zdrowotne, ale także tym które są ciekawe innej diety niż dotychczas. Jeśli więc macie ochotę na zmianę jadłospisu - śmiało sięgajcie po "Zielony eliksir życia"! :)
Książkę polecam szczególnie osobom, które mają problemu zdrowotne, ale także tym które są ciekawe innej diety niż dotychczas. Jeśli więc macie ochotę na zmianę jadłospisu - śmiało sięgajcie po "Zielony eliksir życia"! :)
Ocena ogólna: Queen Dee - 10/10 Small Metal Fan - --/--
Za możliwość przeczytania dziękuję
wydawnictwu Studio Astropsychologii!
wydawnictwu Studio Astropsychologii!
Nie przepadam za takimi rodzaju poradników ;d
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek, bo nie chcę się załamać. Po prostu wiem, że odżywiam się niezdrowo, ale ja tak lubię te wszystkie pizze i zapiekanki... ;) Nie zamieniłabym ich nawet na jakieś wyjątkowe warzywa.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poradnikami, więc książkę sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńCo do jedzenie - pewnie i da się żyć bez mięsa, ale... ale kotleciki ^^
xD
U mnie poradniki nie pobudzają wyobraźni , wiec podziękuję
OdpowiedzUsuńnie rozumiem ludzi którzy z premedytacją się głodzą wiadomo, że jojo będzie dwukrotne
OdpowiedzUsuńChciałabym zaproponować, a może raczej zaprezentować Wam dwa ciekawe konkursy. W jednym z nich do wygrania są dwie gry edukacyjne dla dzieci "Akademia umysłu Junior", w drugim natomiast fantastyczna książka pt."Spojrzenie Elfa".
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku nie namawiam, po prostu chciałabym aby wiadomość o tych konkursach trafiła do wielu ludzi :) Jeżeli więc jesteście zainteresowani wzięciem udziału to zapraszam na mój profil, znajdziecie tam blogi "Babylandia" oraz "Książeczki synka i córeczki" gdzie dostępne są te konkursy. Jeżeli jednak nie interesują Was one to z góry przepraszam za spam...
Pozdrawiam serdecznie
Marta
szkoda,że osoby nie zainteresowane tą dietą odrzucają ją nie majac pojęcia o co chodzi.Właśnie dieta zielona to największa ilośc enzymów,chlorofilu i innych niezbędnych najważniejszych dla zdrowia składników odżywczych.Sama zajmuję się zdrowiem i choć mam naprawdę b.dużo lat to niejedna osoba dwa razy młodsza ode mnie nie ma co się ze mną równać pod każdym względem. Nie czekajcie na nowotwór jak was dosięgnie,bo wtedy będzie za późno na dietę czy inne sposoby odżywiania. Na choroby pracujemy długie lata.Organizm należy regularnie oczyszczać z toksyn,pasożytów,wirusów itp. Tylko silny i odpowiednio odżywiony organizm ma szansę na zdrowe życie.Obecnie rodzą się dzieci z białaczką, rakiem mózgu czy wątroby to znaczy,że matka miała tyle toksyn w organizmie,że poprzez pępowinę "karmiła" go toksynami.Zamiast budować przedszkola będzie w Polsce budowana klinika dla chorych dzieci na nowotwory,bo nie ma już miejsc w tych szpitalach,które są.Dla mnie to brzmi strasznie!!!! Radze poszperać w internecie na ten temat.Ksiązki jeszcze nie kupiłam ale na temat prawidłowej diety wiem dużo.sama stosuję rózne inne koktajle ze spiruliną,chlorofilem, to jest wymóg naszych czasów. Arogancja nie popłaca.Idźcie do szpitala onkologicznego czy nawet do przychodni to może zrozumiecie czy ważniejsze chipsy i inne przetworzone i nafaszerowane chemią jedzenie ale za to smaczne czy zdrowa i też smaczna żywność naturalna.
OdpowiedzUsuńwłaśnie czytam tą książkę , i uważam ją za bardzo mądrą i wartościową , polecam każdemu kto chce zadbać o własne zdrowie , bardzo interesuję się odżywianiem i dużo na ten temat czytam , sama chcę zacząć pić takie koktajle, tylko zakupię blender ;) , to jak się odżywiamy decyduje czy zachorujemy czy będziemy zdrowi , nie wolno tego lekceważyć . ja nie stosuję żadnych rygorystycznych diet , jem wszystko ale z umiarem ,
OdpowiedzUsuń