Wydawnictwo: Impuls
Ilość stron: 275
Okładka: twarda
Opis wydawcy: Książka poświęcona została niezwykle ważnej problematyce. Walory naukowe, poznawcze i edukacyjne pracy podkreślają autorskie tabele i rysunki. Podejmując ciekawą formę szkicu, Autor w sposób inspirujący skłania do refleksji, dyskusji i dalszych poszukiwań. Szkic to w istocie swej projekt czegoś, to zakreślenie ram problematyki bez wnikania w jej szczegóły. W sztuce szkic oznacza swobodny rysunek, zazwyczaj koloru czarno-białego, „podkład” pod realizację większego dzieła, później wypełnianego barwami. Przyjęcie przez Autora książki konwencji szkicu skłania nie tylko do kreatywnego pochylenia się nad niezwykle ważną problematyką, ale także inspirująco zachęca do twórczej refleksji oraz do podejmowania autorskich prób realizacji zasygnalizowanych koncepcji w praktyce wychowawczej.
Z recenzji prof. zw. dr hab. Urszuli Ostrowskiej
Nasza opinia: "Książka Szkice do teorii wychowania kreatywnego powstawała w latach 2010–2012. Autor wykorzystał w niej artykuły lub ich fragmenty wcześniej już publikowane w innych pracach zbiorowych, na użytek niniejszej pracy zebrane, uporządkowane i zmodyfikowane. Całość została wzbogacona o fragmenty referatów wygłoszonych na konferencjach naukowych." To właśnie kawałek przedmowy. Jak widać, jest to kolejna książka naukowa o wychowaniu, życiu w społeczeństwie, kreatywności i twórczości. Zahacza ona o bardzo ważne aspekty wychowania. To właśnie rodzice, nauczyciele i środowisko kształtuje nas i mówi jacy jesteśmy. To właśnie oni uczą nas jak się zachować, jak żyć... Jednak, czasem coś idzie nie tak, ktoś sprowadzi nas na złą drogę... Jednak, czy zastanawialiśmy się kiedyś czym jest dla nas "zła droga"? Może ja palę papierosy i nie uważam, że to jest czymś złym. Może biorę narkotyki i uważam że jest to dobre? Każdy z nas ma inną definicję dobra i zła, choć statystyczna odpowiedź to taka, że i papierosy, i narkotyki są złe.
Książka jest napisana mocno naukowym językiem, z dużą ilością specjalistycznych zagadnień. Porusza jednak ważny temat, jakim jest wychowanie. Cóż, to od niego się wszystko zaczyna, w końcu rodzimy się z białą kartką i to rodzice nam ją zapisują. Muszą więc wiedzieć jak dobrze takie dziecko wychować i tutaj mają to napisane w sposób oficjalny, mało praktyczny, jednak skłaniający do refleksji i przemyśleń. Książka nadaje się zarówno dla rodziców, którzy mają wychować dziecko jak i dla takich, którzy sami chcą się o tym dowiedzieć czy zmienić coś w swoim wychowaniu. Pozycja jest też kierowana do pedagogów, socjologów i osób które pracują z dziećmi i młodzieżą. Osobiście ani nie jestem rodzicem, ani nie pracuję z dziećmi jednak książka skłoniła mnie do refleksji nad swoim własnym wychowaniem i być może w przyszłości moich dzieci.
Książka jest napisana mocno naukowym językiem, z dużą ilością specjalistycznych zagadnień. Porusza jednak ważny temat, jakim jest wychowanie. Cóż, to od niego się wszystko zaczyna, w końcu rodzimy się z białą kartką i to rodzice nam ją zapisują. Muszą więc wiedzieć jak dobrze takie dziecko wychować i tutaj mają to napisane w sposób oficjalny, mało praktyczny, jednak skłaniający do refleksji i przemyśleń. Książka nadaje się zarówno dla rodziców, którzy mają wychować dziecko jak i dla takich, którzy sami chcą się o tym dowiedzieć czy zmienić coś w swoim wychowaniu. Pozycja jest też kierowana do pedagogów, socjologów i osób które pracują z dziećmi i młodzieżą. Osobiście ani nie jestem rodzicem, ani nie pracuję z dziećmi jednak książka skłoniła mnie do refleksji nad swoim własnym wychowaniem i być może w przyszłości moich dzieci.
Ocena ogólna: Queen Dee - 8/10 Small Metal Fan - --/--
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję
Wydawnictwu Impuls
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję
Wydawnictwu Impuls
Ciekawa pozycja. Nie słyszałam o tej książce.
OdpowiedzUsuńMoże, gdy będę miała własne dzieci, gdzieś w odległej, odległej przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce. Z chęcią się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń