wtorek, 22 października 2013

Zapowiedź książki "Kapitan. Na służbie" - Richard Phillips, Stephan Talty

Dla Richarda Phillipsa, kapitana kontenerowca Maersk Alabama, 8 kwietnia 2009 roku był kolejnym rutynowym dniem pracy – do czasu gdy na pokład statku wtargnęli uzbrojeni somalijscy piraci. Nie spodziewali się ani oporu załogi, ani tego, że kapitan będzie wolał zostać zakładnikiem, niż narazić życie swoich ludzi. Pięciodniową niewolę Phillipsa zakończyła dopiero akcja komandosów Navy SEALs.
Opowieść Phillipsa jest poruszającym świadectwem tego, że człowiek w sytuacji ekstremalnej może wspiąć się na wyżyny siły woli, hartu ducha i poczucia odpowiedzialności za innych, zostać bohaterem. Historię tę czyta się jak rasowy thriller, bije ona jednak na głowę powieści sensacyjne, ponieważ wydarzyła się naprawdę.
Na podstawie książki powstał film Paula Greengrassa, reżysera „Krucjaty Bourne’a” i „Ultimatum Bourne’a”.


Co sądzicie o tej książce? Nas niezbyt przekonała, pewnie z racji tego, że mamy bardzo dużo na głowie i na myśl o kolejnym egzemplarzu recenzenckim serce bije szybciej, a oddech jest jakby krótszy, więc po szybkim zerknięciu na stosiki w pokoju i przeczytaniu opisu zrezygnowałyśmy z przeczytania. Może kiedy indziej? Ja (SMF) myślę, że jest to raczej pozycja dla męskiej części czytelniczej, chociaż na pewno znajdą się kobiety, które chętnie by po nią sięgnęły. No, ale same się wypowiedzcie. Przeczytałybyście, czy raczej nie? :)


Premiera 4 listopada!

4 komentarze:

  1. Jakoś mnie nie zainteresowała. Ale poczekam na recenzje - kto wie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie nie ukaże się recenzja tej książki. Zrezygnowałyśmy ze zrecenzowania jej, bo mamy bardzo dużo innych egzemplarzy, a nas również nie przekonała.

      Usuń
  2. Ja także odnoszę wrażenie, że to pozycja skierowana raczej do mężczyzn. Książka zupełnie nie w moim typie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie również nie przekonała do siebie, sama nie wiem , chyba nie ma "tego czegoś".

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawierające linki do blogów bądź podlinkowany tekst zostają natychmiastowo usunięte. W zamian proponujemy współpracę bannerową, po szczegóły zapraszamy na mail.